Wiele z Was pewnie słyszało O maseczce z drożdży :) Niektórzy uważają ją za "babciny " sposób na trądzik ... I rzeczywiście nim jest :) Znana od dawna maseczka z drożdży świetnie odżywi skórę i pomoże nam uporać z problemem krostek. Sama kiedyś ją stosowałam . Po zmyciu skóra sprawia wrażenie miękkiej I gładkiej.
Przepis :
-drożdże (ilość wg uznania, tak aby wystarczyło na pokrycie twarzy )
-mleko lub woda (odrobinę)
(Niektórzy dodają także oliwy z oliwek)
Drożdże zmieszać Z mlekiem lub wodą na gładką papkę (należy uważać ,aby nie była zbyt wodnista bo zwyczajnie będzie spływać ). Następnie rozprowadzamy maseczkę na twarzy. Sądzę, że najlepiej jest to zrobić palcami ,ponieważ wtedy wszystkie miejsca będą dokładnie pokryte . Po jakimś czasie drożdże się "zeschną" ,ale nie należy się tym przejmować i zmyć maseczkę po ok. 20 min.